Wojciech Fibak, najbardziej utytułowany polski tenisista, zwycięzca 15 turniejów ATP w singlu i 52 w deblu.
[quote arrow=”yes” bcolor=”#1cade2″]Żadnemu z Polaków nie udało się przebrnąć pierwszej rundy turnieju głównego w grze pojedynczej. Mało brakowało, a w deblu również nie zostałaby żadna polska para.[/quote]
[quote arrow=”yes”]Tak, dzisiaj już niestety bez singla Polaków i zawsze wtedy turniej wydaje się bardziej smutny. Ale oczywiście dopingowaliśmy ich i dopingujemy w deblu. Niespodziewanie łatwo ulegli dzisiaj Grzegorz Panfil i Michał Dembek, wysoko przegrali z tenisistami z USA. Także to nas trochę zasmuciło, bo Polacy wygrali tylko dwa gemy. Co ciekawe, kiedy gratulowałem Amerykanom to się bardzo mile zaskoczyłem. Jeden z nich, Max Schnur, mówi do mnie: „No gratuluję ci, kiedyś byłeś liderem rankingu ATP deblistów”, ja zdziwiony pytam, skąd on o tym wie, a on mi odpowiada, że mama mu mówiła. Oglądała w Stanach moje mecze i prosiła go, że jeżeli będzie grać w Polsce i mnie spotka, to żeby mi to przekazał. Także to był dla mnie taki miły akcent po tej przegranej Polaków.[/quote]
[quote arrow=”yes” bcolor=”#1cade2″]Na szczęście nasz drugi duet, czyli Mateusz Kowalczyk i Kamil Majchrzak, nie zawiódł kibiców i pokonała braci Sabanow 2:0.[/quote]
[quote arrow=”yes”]Zdecydowanie, ten drugi debel był bardzo pasjonujący i pod wszystkimi względami różnił się od przegranej Panfila i Dembka. Kowalczyk i Majchrzak grali przeciwko bardzo atrakcyjnej parze chorwackiej. To dwóch braci bliźniaków, Iwan i Matej Sabanow, którzy naprawdę oczarowali nas swoim temperamentem, uśmiechem, stylem gry. Nawet powiedziałem Krzysztofowi Jordanowi, dyrektorowi turnieju, że oni powinni dostać nagrodę fair play. Bo naprawdę nawet przy takiej pasjonującej końcówce, jaką z pewnością było zakończenie pierwszego seta, z uśmiechem na twarzy przyjmowali najbardziej oryginalne, najbardziej nawet wymyślne zagrania naszych tenisistów i się z tym godzili.[/quote]
[quote arrow=”yes” bcolor=”#1cade2″]Ze względu na zawirowania pogodowe i różne wyniki meczów, plan gier się w ciągu dnia nieco zmieniał i polski debel ostatecznie odbył się na korcie numer jeden, a nie centralnym, jak pierwotnie zamierzano.[/quote]
[quote arrow=”yes”]Zgadza się i ja też z tego powodu żałowałem, że tak się stało, bo to był naprawdę wspaniały mecz. Równolegle na korcie obok trwała rozgrywka pomiędzy Radu Albotem a Pere Ribą. Mecz Polaków jednak przyciągnął publiczność i większość widowni przeniosła się na czas gry debla z kortu centralnego właśnie na „jedynkę”. To było naprawdę wspaniałe zwycięstwo. Chorwaci grali znakomicie, i gdy za każdym razem w końcówce seta wydawało się, że to już koniec, Polacy odnajdywali swój styl gry i koniec końców okazali się lepsi od bliźniaków. To było jak dotąd chyba najciekawsze spotkanie całego turnieju. Także brawa dla naszych, są w półfinale i mamy nadzieję, że Polski debel wygra turniej i wtedy będzie naprawdę wspaniale.[/quote]
[quote arrow=”yes” bcolor=”#1cade2″]A jak ocenia pan Kamila i Mateusza? Czy zgrali się na tyle, aby wygrać kolejny mecz?[/quote]
[quote arrow=”yes”]Ten turniej to ich pierwszy wspólny występ, widać, że się jeszcze „docierają”. Trzeba powiedzieć, że Majchrzak jest oczywiście singlistą i to jest jednak coś nowego dla niego. Kowalczyk natomiast jest rutyniarzem, doświadczonym deblistą. Myślę, że razem tworzą ciekawą kombinację.[/quote]
[quote arrow=”yes” bcolor=”#1cade2″]Wiem, że kibicuje pan też młodemu Gruzinowi, Aleksandrowi Metreveliemu, z którego dziadkiem grał pan w tenisa.[/quote]
[quote arrow=”yes”]Tak, oglądałem dzisiaj jego mecz wspólnie z jego rodzicami. Gruzini to wspaniali ludzie. Tacy serdeczni, przyjaźni i sympatyczni. Dopingowaliśmy dzisiaj Aleksandra wraz z jego partnerem deblowym z Tajwanu. Udało im się pokonać Ołeksandra Nedowiesowa, który grał w parze z Alexandre Sidorenką i mamy Gruzina grającego dalej. Bardzo się z tego cieszę.[/quote]
[quote arrow=”yes” bcolor=”#1cade2″]A co Pan myśli na temat meczu Albota i Riby?[/quote]
[quote arrow=”yes”]Obaj tenisiści grają w podobnym stylu, publiczność ich lubi i są u nas bardzo popularni. Świetnie poruszają się po mączce i grają z głębi kortu.[/quote]