Tym razem nie w połowie lipca, a już na początku czerwca rozpocznie się challenger ATP Poznań Open.
Organizatorzy zdecydowali się na zmianę daty głównie ze względu na kibiców: w lipcu wielu fanów tenisa jest na wakacjach, co negatywnie wpływa na frekwencję w Parku Tenisowym Olimpia.
– Po kilku latach negocjacji z ATP udało nam się przenieść turniej na drugi tydzień Rolanda Garrosa. Liczymy, że poznaniacy przyjmą ten wybór z zadowoleniem i tłumnie pojawią się na kortach Parku Tenisowego Olimpia – powiedział Krzysztof Jordan, dyrektor imprezy.
Turniej rozgrywany będzie w dniach 3-10 czerwca. – Po pierwsze, dzięki temu zyskaliśmy bardziej atrakcyjną listę startową. A po drugie, zapraszamy tym razem przed wakacjami, podczas których wiele osób wyjeżdża z miasta. To powinno wpłynąć korzystnie na frekwencję – tłumaczył Jordan.
Po raz pierwszy od dłuższego czasu wszyscy zawodnicy zgłoszeni do turnieju głównego zajmują miejsca w gronie 200 najlepszych tenisistów rankingu ATP. – Przyjedzie chociażby Słowak Martin Klizan, który w przeszłości znajdował się na 24. pozycji w światowym rankingu. Towarzyszyć mu będzie wybitny kiedyś zawodnika, a obecnie trener – Dominik Hrbaty. Po raz kolejny w gronie faworytów do zwycięstwa będzie również Niemiec Florian Mayer, który będzie tym razem rozstawiony z „jedynką” – przedstawiał dyrektor turnieju.
W Poznaniu wystąpią Hubert Hurkacz, a także Kamil Majchrzak i Michał Dembek – dwaj ostatni otrzymali dzikie karty. Tą samą drogą do turnieju trafił Rumun Vlad Victor Cornea. Na razie nie wiadomo do kogo trafi czwarta przepustka.
Aż do czwartku, 7 czerwca wstęp na trybuny będzie bezpłatny. 8 czerwca za bilet zapłacimy 10 zł, a wstęp na dwa ostatnie dni kosztować będzie 15 zł.
Żródło: epoznan.pl
https://epoznan.pl/sport-news-85865-Poznan_Open_odbedzie_sie_juz_w_czerwcu._W_puli_nagrod_64_tysiace_euro