Piątek na kortach: Polacy powalczą o finał

Turniej Poznań Open wkracza w decydującą fazę. Przed nami ćwierćfinały singla oraz półfinały debla. Meczem dnia będzie z pewnością starcie pomiędzy Adamem Pavlaskiem a Rubenem Ramirezem Hidalgo. Polskich kibiców zdecydowanie przyciągnie półfinał debla, w którym zagra aż trzech biało-czerwonych.

Czech i Hiszpan powinni pojawić się na korcie około godziny 15. Będzie to jedyny pojedynek, w którym zagra dwóch rozstawionych graczy, odpowiednio turniejowa „trójka” i „siódemka”. Pavlasek swoje poprzednie mecze wygrywał bardzo pewnie i prezentuje dobrą formę podczas tegorocznego Poznań Open, to najwyżej notowany zawodnik, który pozostał w grze. Ramirez Hidalgo to z kolei doświadczony, 39-letni gracz, który najlepiej czuje się na „mączce”. W 2016 roku dotarł w Parku Tenisowym Olimpia do ćwierćfinału, w piątek z pewnością powalczy o to, aby poprawić ten rezultat.

Innym spotkaniem godnym uwagi będzie starcie Lukasa Rosola, czyli turniejowej „ósemki”, i Aleksieja Watutina. Czech ma na koncie zwycięstwo nad Rafaelem Nadalem podczas wielkoszlemowego Wimbledonu, a także triumf w Pucharze Davisa w 2012 roku. W tegorocznej edycji turnieju jego grę cechuje przede wszystkim solidny serwis. Rosjanin natomiast jest odkryciem imprezy. W czwartek sprawił sensację, wygrywając z Florianem Mayerem, rozstawionym z numerem 2. Tenisiści wyjdą na kort najprawdopodobniej około 16:30. Pozostałe ćwierćfinały to Zdenek Kolar kontra Guido Andreozzi (godzina 11) oraz Jonathan Eyserric kontra Goncalo Oliveira (godzina 13). Wszystkie pojedynki singlowe zaplanowane są na korcie centralnym.

Niezwykłe emocje czekają nas w półfinale debla, w którym wystąpi trzech Polaków. Kamil Majchrzak i Grzegorz Panfil zagrają przeciwko Tomaszowi Bednarkowi i Goncalo Oliveirze. Polska para ograła czeski duet Zdenek Kolar i Petr Michnev 7:5, 3:6, 11:9. Natomiast polsko-portugalski duet walczył o awans do najlepszej czwórki z duetem Victor Vlad Cornea i Karol Drzewiecki. Półfinał na korcie centralnym nie przed godziną 18.

Nie zabraknie emocji i solidnej dawki dobrego tenisa!

Dominika Opala