Ostatecznie w drabince głównej wielkoszlemowego turnieju Roland Garros 2018 pojawiło się 11 zawodników, którzy wystąpią w tym roku w Poznań Open. Ponad połowa, bo aż sześciu z nich, zagra w drugiej rundzie. Najwięcej radości sprawił polskim kibicom Hubert Hurkacz, a z paryskim turniejem pożegnała się poznańska „jedynka” – Niemiec Florian Mayer.
Do ostatniej chwili nie było jasne, ilu tenisistów z poznańskiej listy zagra w turnieju głównym w Paryżu. W głównej drabince były przetasowania, bo wielu uczestników wycofało się niemal w ostatniej chwili. To dawało szanse tym, którzy przegrali w eliminacjach. Ostatecznie 11 zawodników, których zobaczymy w tym roku w Parku Tenisowym Olimpia, rozegrało mecze pierwszej rundy French Open. Byli to: Hubert Hurkacz, Guido Andreozzi, Casper Ruud, Marco Trungelliti, Corentin Moutet, Martin Klizan, Jozef Kovalik, Florian Mayer, Carlos Taberner, Oscar Otte oraz Simone Bolelli. Pierwszych sześciu zameldowało się w drugiej rundzie paryskiej lewy Wielkiego Szlema.
HUBERT HURKACZ
Wrocławianin do Roland Garros awansował z eliminacji. Mecz z Tennysem Sandgrenem był jego debiutem w Wielkim Szlemie. Debiut okazał się wręcz wymarzony. Polak pokonał Amerykanina 6:2, 6:2, 3:6, 6:3 i pierwszy raz w karierze wygrał pojedynek nie tylko w turnieju wielkoszlemowym, ale także w cyklu głównym ATP. Kolejnym przeciwnikiem Hurkacza będzie Chorwat Marin Cilić.
GUIDO ANDREOZZI
Nasz ubiegłoroczny finalista także przebił się przez kwalifikacje. W pierwszej zmierzył się z Taylorem Fritzem i pokonał go w pięciu setach 6:7 (4), 6:3, 3:6, 6:2, 6:3. Dla Argentyńczyka był to premierowy występ w turnieju głównym Roland Garros, a generalnie odniósł pierwsze wielkoszlemowe zwycięstwo. Następnym rywalem Andreozziego będzie Hiszpan Fernando Verdasco.
CASPER RUUD
Norweg to kolejny kwalifikant w stawce. Przedstawiciel nowej generacji okazał się lepszy od Australijczyka Jordana Thompsona 6:1, 6:4, 2:6, 4:6, 6:3. W drugiej rundzie Ruud „skrzyżuje” rakiety z Hiszpanem Albertem Ramosem-Vinolasem.
MARCO TRUNGELLITI
Historia z udziałem Argentyńczyka okazała się tematem dnia podczas poniedziałkowych zmagań. Nick Kyrgios wycofał się z French Open z powodu kontuzji, jednak organizatorom trudno było znaleźć zawodnika na jego miejsce, gdyż większość z nich udała się już na inne turnieje. Trungelliti, który przebywał w Barcelonie, zdecydował się na 9-godzinną podróż samochodem, by stawić się na pojedynek z Bernardem Tomicem. W Paryżu był o północy, a rano wyszedł na kort i wygrał mecz, pokonując Australijczyka 6:4, 5:7, 6:4, 6:4. Kolejnym rywalem będzie Włoch Marco Cecchinato.
CORENTIN MOUTET
Francuz gra w Paryżu dzięki „dzikiej karcie”. Szansę daną przez organizatorów wykorzystał perfekcyjnie, sprawiając przy okazji niespodziankę. Wyeliminował on Chorwata Ivo Karlovica (7:6 (7), 6:2, 7:6 (5)). W drugiej rundzie zagra z Belgiem Davidem Goffinem, którego poznańska publiczność dobrze zna, bo wygrał w Lasku Golęcińskim w 2014 roku.
MARTIN KLIZAN
Słowak także przedarł się przez eliminacje. W pierwszej rundzie turnieju głównego przyszło mu się zmierzyć z Laslo Djere. Nie był to łatwy pojedynek dla Klizana, jednak zdołał wywalczyć zwycięstwo 7:6 (6), 4:6, 7:6 (6), 6:1. Następny rywal to Francuz Gael Monfils.
Pozostałym tenisistom z poznańskiej listy zgłoszeń nie udało się triumfować. Florian Mayer musiał uznać wyższość rodaka – Mischy Zvereva 2:6, 1:6, 6:7 (3). Simone Bolelli przegrał po walce z Rafelem Nadalem 4:6, 3:6, 6:7 (9). Carlos Taberner uległ Stefanosowi Tsitsipasowi 5:7, 7:6 (5), 6:4, 6:3. Jozef Kovalik okazał się słabszy od Pablo Carreno Busty 6:4, 1:6, 5:7, 6:7 (5). Natomiast Oscar Otte nie podołał Matteo Berrettiniemu 6:3, 5:7, 2:6, 1:6.
Wszystkim tenisistom, którzy awansowali do drugiej rundy Roland Garros życzymy powodzenia, a tym, którym się nie powiodło mówimy: do zobaczenia w Poznaniu!
Dominika Opala