Sumit Nagal miał po raz kolejny pojawić się na turnieju Poznań Open. Występ w Parku Tenisowym Olimpia stanął jednak pod znakiem zapytania, ponieważ prawdopodobnie wystąpi na igrzyskach olimpijskich w Tokio.
Radosną nowiną Nagal pochwalił się w mediach społecznościowych. – Żadne słowa nie mogą wyrazić moich emocji. Niesamowite uczucia towarzyszą mi po zakwalifikowaniu się na igrzyska olimpijskie. Jestem wdzięczny za wszelkie wsparcie i życzenia – napisał w krótkim poście na Instagramie. Choć oficjalnie nie wycofał się jeszcze z Poznań Open, to jednak z dużym można przypuszczać, że to nastąpi w momencie potwierdzenia znalezienia się w drabince olimpijskiej. W tej edycji poznańskiego challengera ATP Hindus miał być rozstawionym z numerem 4. Data rozgrywania naszej imprezy pokrywa się jednak z igrzyskami, które rozgrywane są w stolicy Japonii równolegle, stąd nie ma możliwości o pogodzeniu startu w obu turniejach.
Nagal jest obecnie 150. zawodnikiem klasyfikacji ATP. 23-letni Hindus najwyżej notowany był w sierpniu ubiegłego roku – o 28 lokat wyżej niż obecnie. Poza tenisem jego pasją są gry komputerowe oraz podróże. Z konta prowadzonego na Instagramie możemy wywnioskować, że jest też bardzo rodzinną osobą. Na co dzień mieszka i trenuje w Niemczech, skąd pochodzi jego trener – Sascha Nensel. Reprezentant Indii w Pucharze Davisa ma na swoim koncie dwa zwycięstwa w turniejach rangi ATP challenger – jeden na kortach twardych w Bangalore w Indiach, a drugi w argentyńskim Buenos Aires na nawierzchni ziemnej.
Tak jak wspomnieliśmy wyżej, miał już okazję być w Poznaniu. W 2016 roku w stolicy Wielkopolski niespodziewanie wygrał turniej ITF Futures Talex Open, a trzy lata później wystąpił również na kortach w Parku Tenisowym Olimpia, gdzie w drugiej rundzie przegrał z Alessandro Gianessim z Włoch.
Dodajmy, że w Tokio wystąpią Hubert Hurkacz, który wygrał Poznań Open trzy lata temu, a także Kamil Majchrzak, który wielokrotnie startował w stolicy Wielkopolski. Trzymamy za was kciuki!
Mateusz Włodarczyk, Maciej Henszel