Nie tylko o wrażeniach z samego spotkania, ale także o hokeju na lodzie i Robercie Lewandowskim udało się porozmawiać z Jeremym Jahnem, który awansował z kwalifikacji do turnieju głównego.
Zagrałeś dwa mecze jednego dnia, masz jeszcze siły?
[quote arrow=”yes”]Niespecjalnie, może gdy wezmę prysznic, to będzie trochę lepiej. Dzisiaj były trudne warunki do gry, więc jestem zmęczony. Dwa spotkania i w każdym po trzy sety – czuję w nogach dzisiejsze występy.[/quote]
Pierwszy set był bardzo zacięty, rywal wygrał go w tie-breaku.
[quote arrow=”yes”]Nasza gra w pierwszej odsłonie spotkania była bardzo dobra, rzadko popełnialiśmy błędy, więc kibice mogli oglądać dobry tenis. Byłem bliski wygrania seta przy stanie 6:5, ale rywal wyszedł z opresji i ostatecznie rozstrzygnął tę partię na swoją korzyść.[/quote]
Potem twój rywal miał problemy zdrowotne, więc miałeś trochę ułatwione zadanie.
[quote arrow=”yes”]Nie wiem, z jakim dokładnie problemem borykał się Hiszpan, ale widziałem, że miał jakiś poważny problem z nogą. Starałem się jednak skoncentrować na swojej grze i na tym, by rozgrywać punkty jak najlepiej. Na pewno było trochę łatwiej, gdy rywal nie gra na sto procent i nie może zaprezentować swojej szybkości. Nie jest to przyjemna sprawa, ale taki jest sport.[/quote]
Jaki jest twój cel w tym turnieju?
[quote arrow=”yes”]Chcę przechodzić kolejne rundy. Nie stawiam sobie za cel zwycięstwa w całej imprezie. Za mną trzy bardzo trudne spotkania w kwalifikacjach i zobaczymy, jak mi pójdzie w turnieju głównym.[/quote]
Trenowałeś kiedyś hokej na lodzie. Pojawiasz się jeszcze czasami na lodowisku?
[quote arrow=”yes”]Nie, uprawiałem tę dyscyplinę do szesnastego roku życia. Byliśmy nawet mistrzami Niemiec w swojej kategorii wiekowej. Miałem szansę na zrobienie kariery jako zawodowy hokeista, ale zdecydowałem się porzucić ten sport i skupić na tenisie. Trenowanie dwóch dyscyplin było dla mnie bardzo trudne i tych zajęć było za dużo. Czasami mi tego brakuje, bo hokej jest świetny. Cały czas oglądam mecze, szczególnie w trakcie igrzysk olimpijskich.[/quote]
Jesteś także kibicem Bayernu Monachium?
[quote arrow=”yes”]Oczywiście. Pochodzę ze stolicy Bawarii, więc nie było innej możliwości niż kibicowanie tej drużynie.[/quote]
Co sądzisz o zamieszaniu wokół Roberta Lewandowskiego?
[quote arrow=”yes”]To bardzo trudne pytanie. Jestem wielkim fanem tego piłkarza. Uwielbiam oglądać, jak gra. Jest świetnym sportowcem i zawsze daje z siebie wszystko na boisku, mimo że niektórzy twierdzili, że w półfinale Ligi Mistrzów nie pokazał pełni swoich możliwości. Zobaczymy, co się wydarzy, ale to będzie świetna sprawa dla nas, jeśli zdecyduje się pozostać w Monachium. Jeśli jednak postanowi odejść i tak będzie mile widziany w naszym mieście.[/quote]
W piątek reprezentacja Polski, prawdopodobnie z Lewandowskim w składzie, zagra w Poznaniu z Chile.
[quote arrow=”yes”]Naprawdę? Mam nadzieję, że uda mi się dotrwać w turnieju do tego dnia i będę miał okazję udać się na to spotkanie.[/quote]
Rozmawiał Wojciech Dolata