Hubert Hurkacz: „Kibicuję Michałowi Dembkowi”

Kibice, którzy licznie zgromadzili się na golęcińskich kortach, mogli wyjść zadowoleni po zwycięskim meczu Huberta Hurkacza. Polski tenisista również nie krył radości z wykonania pierwszego kroku w drodze do realizacji wymarzonego celu.

Trafiłeś na rozstawionego z numerem drugim zawodnika i mimo to sprawnie oraz szybko udało ci się z nim poradzić.

[quote arrow=”yes”]Myślę, że zagrałem dzisiaj bardzo dobry mecz. W ostatnim czasie utrzymuję solidną dyspozycję. Mam jeszcze rezerwy, ale spisałem się lepiej niż przeciwnik i to wystarczyło do zwycięstwa. Bardzo dziękuję za super doping, bo naprawdę dużo ludzi przyszło na mój mecz.[/quote]

W pierwszym secie zdecydowanie wygrałeś z Andreozzim, a w drugim musiałeś się już bardziej namęczyć, żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Skąd taka zmiana w przebiegu spotkania?

[quote arrow=”yes”]W pierwszej odsłonie meczu wygrałem kilka bardzo zaciętych gemów. Argentyńczyk miał również kilka szans na przełamanie mojego serwisu, ale mu się to nie powiodło. Wynik tego seta mógł więc być też inny, bardziej wyrównany. W drugim secie na samym początku mogłem go przełamać, ale pomyliłem się o kilka centymetrów i musiałem się namęczyć, żeby wygrać mecz.[/quote]

Twoim głównym atutem jest serwis, z którym rywale nie mogą sobie poradzić.

[quote arrow=”yes”]Cały czas pracuję nad tym elementem, bym mógł wywierać presję na przeciwnikach. Myślę, że idzie to w dobrą stronę i będę w tym jeszcze lepszy.[/quote]

Zwycięstwo w pierwszej rundzie było planem minimum?

[quote arrow=”yes”]Można tak powiedzieć, choć chciałbym wygrać ten turniej i to jest mój cel.[/quote]

Czujesz, że stajesz się najlepszym polskim tenisistą i oczekiwania wobec twojej osoby są coraz większe?

[quote arrow=”yes”]Na pewno taka jest kolej rzeczy, ale wymagania wobec samego siebie także wzrosły. Zobaczyłem w Paryżu, że jestem w stanie rywalizować na najwyższym poziomie. Jerzy Janowicz jest teraz kontuzjowany, ale liczę, że wróci jeszcze do swojej optymalnej dyspozycji. Miejmy nadzieję, że także Kamil Majchrzak jeszcze do nas dołączy, który jest niewiele niżej ode mnie. W tenisie wystarczy jeden dobry turniej, po którym można znacznie awansować w rankingu.[/quote]

Z kim wolałbyś zagrać w drugiej rundzie, z Michałem Dembkiem czy Matteo Donatim?

[quote arrow=”yes”]Na pewno byłaby super sprawa, gdyby Michałowi udało się zwyciężyć. Kibicuję mu i mam nadzieję, że spotkamy się w czwartek na korcie.[/quote]

Rozmawiał Wojciech Dolata