Hiszpańskie południe w Parku Tenisowym Olimpia

1
963

Rozstawiony z „piątką” Hiszpan Pere Riba w dwóch setach pokonał swojego sąsiada z Portugalii, Frederico Ferreirę Silvę (6:1, 7:6) w pierwszej rundzie Poznań Open 2016.

Po nocnej ulewie i zachmurzonym poranku korty nie były wystarczająco suche, aby zgodnie z planem rozpocząć mecz. Tenisiści na kort centralny wyszli z prawie półtoragodzinnym opóźnieniem. W pierwszym secie zdecydowanie dominował Hiszpan. Agresywna gra i mocne serwisy przyniosły zamierzony skutek. Silva wygrał zaledwie jedno swoje podanie, popełniał dużo błędów i nie potrafił znaleźć sposobu na Hiszpana. Riba grał lepiej i szybciej, i mimo że pod koniec seta zaczął się mylić, rywal nie potrafił tego wykorzystać i wysoko przegrał pierwszą odsłonę.

Druga partia to już zdecydowanie lepsza gra Portugalczyka i słabsza dyspozycja Hiszpana. Przyczynił się do tego z pewnością uraz nadgarstka, z powodu którego Riba przed rozpoczęciem rywalizacji w drugiej odsłonie poprosił o przerwę medyczną. – Nadgarstek daje już o sobie znać od dwóch tygodni, cały czas go czuję. Ale teraz jest wszystko OK i mam nadzieję, że będzie tak przez cały tydzień – mówił.

Mimo tych problemów Hiszpan doprowadził do zwycięstwa, choć pojedynek mógł już zakończyć przy stanie 5:2. Dał się jednak „przełamać” Portugalczykowi, który cały czas się motywował. Raz po raz pokrzykiwał: „Dalej!”, „Jeszcze!”. Nie dał rady jednak pokonać Hiszpana, który świetnie serwował. Prędkość podań Riby oscylowała w granicach 200 km/h. Prędkościomierz w pewnym momencie pokazał nawet 213. Zwycięzca cieszy się z wygranej i czeka na kolejnego przeciwnika. – Pierwszy mecz jest zawsze trudny, pojawiają się małe nerwy, trzeba się wprowadzić do turnieju. Ale jest OK, grałem dobrze, awansowałem do drugiej rundy i postaram sie wygrać kolejny mecz – komentował Riba.

W tym samym czasie trwała rywalizacja na trzech innych kortach. Z dwóch francusko-hiszpańskich pojedynków zwycięsko wyszli Hiszpanie. Rozstawiony z „szóstką” Jordi Samper-Montana pokonał Alexandre Sidorenkę 2:0 (6:2, 2:6, 6:4), a francuski kwalifikant azjatyckiego pochodzenia Tak Khunn Wang uległ Rubenowi Ramirezowi Hidalgo 0:6, 2:6. Na trzecim korcie Argentyńczyk Agustin Velotti ograł Gruzina Aleksandra Metreveli 7:6, 6:2.

Aleksandra Pencko