Jedyny polski tenisista, który pozostał w turnieju deblowym awansował do półfinału. Michał Dembek w parze z Rumunem Florianem Mergeą wygrali w trzech setach z parą Simone Bolelli i Gianluca Mager 7:6, 4:6, 10-8.
Polsko-rumuńska para zagrała drugi dzień z rzędu mecz zakończony super-tiebreakiem. Wczoraj pokonali najwyżej rozstawionych zawodników w turnieju, a dziś wygrali z włoskimi tenisistami. Jednym z nich był Bolelli, który w 2015 roku wygrał wielkoszlemowy Australian Open w parze z Fabio Fogninim. Tym razem grał w parze z Gianlucą Magerem, ćwierćfinalistą poznańskiego challengera w singlu.
Pierwsza partia początkowo była świetna dla Dembka i Mergei, prowadzili 5:1, dwukrotnie przełamując swoich rywali. Włoska para jednak nie zamierzała się poddać, zaczęła grać na światowym poziomie i doprowadziła do remisu 5:5. Set zakończył się tie-breakiem, którego polsko-rumuńska para wyszarpała z rąk rywali. Dembek przyznał po meczu: – Pierwszy set mieliśmy prawie wygrany, jednak popełniłem proste błędy i rywale nas doszli. Na szczęście, wszystko skończyło się dla nas dobrze – komentował później Dembek.
Kolejny set był bardzo wyrównany, żadna z par nie potrafiła uciec na dwa gemy. Jednak przy wyniku 5:4 dla Włochów, serwis Dembka został przełamany i partia zakończyła się wynikiem 6:4 dla Włochów, którzy doprowadzili do supertie-breaka. Pary grały punkt za punkt, jednak partie i cały mecz na swoją korzyść rozstrzygnęła para polsko-rumuńska dwiema piłkami. – Mecz był bardzo trudny, włoska para była świetna, jednak mój partner moim zdaniem rozstrzygnął to spotkanie piłką na 9:8, kiedy zdobył niesamowity punkt – przyznał Polak.
W następnej rundzie Dembek wraz ze swoich deblowym partnerem zagrają już w piątek z parą włosko-hiszpańską Andrea Vavassori/ oraz David Vega Hernandez. Dodajmy, że Poznań Open 2019 należy do cyklu LOTOS PZT Polish Tour.
Marcin Maćkowiak