Czeska solidność lepsza od argentyńskiego temperamentu

Poznańskie korty były areną spotkania Lukasa Rosola z Argentyńczykiem Andreą Velottim. Spotkanie obu panów skończyło się trzysetowym bojem, w którym wyższość bardziej doświadczonego Czecha musiał uznać pełen latynoskiego temperamentu Argentyńczyk.

Aż pięciu zawodników z Czech zameldowało się w turnieju głównym Poznań Open. Jeden z nich, rozstawiony na kortach Parku Tenisowego Olimpia z „ósemką” Rosol uchodził za faworyta rywalizacji z zawodnikiem z Ameryki Południowej. Argentyńczycy na ceglanej mączce czują się doskonale, ale tym razem Velotti ostatecznie przegrał z Rosolem.

Od początku każda ze stron prezentowała to, co miała najlepszego. Opanowanie i silny serwis Czecha oraz otwartość i żywiołowość w grze Argentyńczyka od razu rzucały się w oczy poznańskiej publiczności. I to właśnie te cechy złożyły się na zacięty trzysetowy pojedynek (6:4, 4:6, 6:3), który ostatecznie wygrał Rosol. Starcie zapewne mogło trwać dłużej, jednak w ostatnim secie Velottiego dopadły problemy mięśniowe, przez co w ostatniej części trzeciego seta nie pokazywał pełni swoich możliwości i był już tylko cieniem samego z siebie z poprzedniego seta.

Zwycięzca spotkania Lukas Rosol w drugiej rundzie Poznan Open spotka się z polskim zawodnikiem Michałem Dembkiem. Jak sam wspomina, nigdy nie spotkał się z Michałem na korcie, więc nie zna stylu gry polskiego zawodnika. Jak sam przyznaje, jedynie dzięki wideo na portalu YouTube będzie miał okazje przygotować się do następnego meczu i poznać silne strony Polaka.

Mikołaj Frąckowiak