Po raz pierwszy w challengerze Poznań Open (9-17 lipca) zabraknie tenistów z pierwszej setki rankingu ATP. Z numerem 1 zagra ubiegłoroczny finalista, zajmujący 111. miejsce na liście światowej Mołdawianin Radu Albot.
Na podstawie aktualnego rankingu ATP żaden z Polaków nie mógł tym razem wystąpić w Poznaniu. Wśród nich jedyny zwycięzca Poznań Open Jerzy Janowicz (2012), który jest kontuzjowany.
[quote arrow=”yes”]Po konsultacji z Polskim Związkiem Tenisowym postanowiliśmy przyznać trzy dzikie karty: Kamilowi Majchrzakowi (309 ATP), Hubertowi Hurkaczowi (489 ATP) oraz Michałowi Dembkowi (1161 ATP). Czwartą otrzyma młody Rumun Vlad Victor. Mamy umowę związków tenisowych o wymianie i przyznawaniu dzikich kart w turniejach ATP organizowanych u siebie – powiedział dyrektor 13. edycji Poznań Open Krzysztof Jordan.[/quote]
Czymś zupełnie nowym będzie rozgrywanie w Poznaniu wieczornych spotkań – jednego w singlu i jednego w deblu – przy sztucznym oświetleniu o mocy 1000 luksów. Rozpoczynać się będą o godz. 20.30.
[quote arrow=”yes”]W latach minionych często mecze odbywały się w pełnym słońcu. To negatywnie wpływało na siły zawodników i przebieg spotkań. Robiliśmy próby. Wypadły bardzo dobrze – dodał Jordan.[/quote]
Zawodowe turnieje mężczyzn odbywają się na kortach Parku Tenisowego Olimpia w Poznaniu od 1992 roku. Po przerwie w latach 2000–2003 wznowiono je jako Porsche Open. Od 2012 roku sponsorem tytularnym turniejów jest miasto Poznań.
Źródło: Onet Eurosport
http://eurosport.onet.pl/tenis/challenger-poznan-open-bez-zawodnikow-z-pierwszej-setki-rankingu/thpxpe